WIADOMOŚCI

  • 31.10.2009
  • 6105
Kovalainen skarży się na zespół
Kovalainen skarży się na zespół
Heikki Kovalainen, który być może opuści po tym sezonie zespół McLarena po raz pierwszy pożalił się na swój team – Fin zauważył fakt, iż według niego Lewis Hamilton był lepiej traktowany w zespole, gdyż to w jego bolidzie w pierwszej kolejności były montowane nowe części.
baner_rbr_v3.jpg
„Zawsze było ciężko zaakceptować to, że Lewis zawsze pierwszy otrzymywał nowe części. Nigdy nie chciałem robić z tego wielkiej sprawy, ale miło by było przynajmniej raz mieć nowsze elementy w moim bolidzie, szczególnie kiedy straciliśmy już szansę na walkę o tytuł.

„Mogłem narzekać publicznie, ale zamiast tego chciałem pokazać zespołowi, że w każdym wypadku będę starał się osiągnąć maksymalne rezultaty w bolidzie którym dysponuję, myślę iż im to uświadomiłem.”

Kovalainen ma także pewne zastrzeżenia co do strategii pit stopów:

„Za każdym razem, kiedy dostawaliśmy się do Q3 ja musiałem jeździć z większą ilością paliwa. Mając na uwadze wagę paliwa, mogłem kilka razy zdobyć pole position.”

Fin jest łączony z kilkoma zespołami F1, sam nie wyklucza jednak pozostania w dotychczasowym zespole: „Jestem w 100% pewien, że McLaren nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji. Zobaczymy, co ostatecznie zadecydują.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

32 KOMENTARZY
avatar
Igor

31.10.2009 12:37

0

Za to nie lubię McL. Nawet miły i łaskawy Koval w końcu się odezwał.


avatar
Gosu

31.10.2009 12:41

0

Tak to jest gdy się jest partnerem "pupila". Lewis wyraził swój sprzeciw w sprawie przyjęcia Icemana, bo wie, że to nie jest cichy kierowca nr 2, tylko bardzo szybki, godny rywal.


avatar
BMWbmw

31.10.2009 12:42

0

Jeżeli miał odwagę pożalić się na zespół to znaczy że chyba z niego odejdzie...


avatar
Piotre_k

31.10.2009 12:44

0

Tak właśnie wygląda "równe traktowanie obu kierowców" w McLarenie. Nie żebym miał coś przeciwko podziałowi na nr 1 i nr 2. Za to bardzo irytujące jest ciągłe zaprzeczanie przez szefów zespołu jakoby miało to miejsce - w ostatnim F1Racing Martin Whitmarsh lojalnie kontynuuje ton wypowiedzi Rona Dennisa w tym temacie. A sytuacja musi być naprawdę nie do zniesienia skoro nawet Kovalainen otworzył usta. No chyba, że jest w 100% pewny, ze wylatuje.


avatar
kumahara

31.10.2009 12:55

0

Otóż to... obok BMW drugi taki sam nacjonalistyczny team, dziwić się Alonso a tu patrzcie drugi niezadowolony... tylko ten był pokorny...


avatar
niza

31.10.2009 13:00

0

Najbardziej "potulny" kierowca odezwał się i zaczął mówić jasno i otwarcie o tym co każdy wie na temat traktowania kierowców w tymże zespole. No Koval, w takim razie to już pewne, że w przyszłym sezonie nie będzie partnerem zespołowym Lewisa


avatar
][Milo][

31.10.2009 13:01

0

Dlatego wg mnie byłby doskonałym partnerem Kubicy. A myślę że w Renault traktowaliby go z należytym szacunkiem.


avatar
Maximiliana

31.10.2009 13:07

0

Lewis jest ich ''pupilkiem'' a żaden kierowca nie lubi być nr 2. Hamilton nie chce, żeby jego partnerem był Kimi bo wie, że on będzię walczył o pozycję kierowcy nr 1 a nie podporządkuje się...


avatar
D.S.

31.10.2009 13:07

0

A co to juz Wigilia, ze popychel przemowil ludzkim glosem?


avatar
kumahara

31.10.2009 13:09

0

Heikki, szkoda, że nie wspomniałeś, że sam podobnie traktowałeś Lewisa niemal liżąc mu ty..k' w każdej swojej wypowiedzi !


avatar
vts

31.10.2009 13:17

0

7. ][Milo][ - Tym bardziej, że w Renault już był i nie narzekał specjalnie.


avatar
Forza Ferrari

31.10.2009 13:27

0

Kimi pojedzie dla McL i rozłoży dzieciaka na łopatki!!


avatar
ma-teo

31.10.2009 13:35

0

Podoba mi sie wypowiedz Piotrka. Po co wszem i wobec mówią o równym traktowaniu, skoro widać jak jest.. McL kłamczuszek po raz kolejny..


avatar
sk0k

31.10.2009 13:37

0

ej no ludzie dlaczego ruszacie od razu na McL ? wiekszosc zespolow tak robi i to jest oczywista taktyka. poza tym Heiki jest sobie sam winien. jak tu testowac cos nowego czy bedzie dobre czy nie jesli forma heikiego nie jest rowna przez caly sezon. chlopak potrafi pojechac fantastycznie a na kolejnym gp kompletnie zawalic. zaznaczam ze nie bronie ich bo jestem fanem merca. nie przepadam za tym zespolem a juz na pewno nie za lewisem ale do sprawy trzeba podchodzic obiektywnie i z dystansem


avatar
Raven89

31.10.2009 13:42

0

Kovalainen narzeka na zespół? A przecież tak się rozpływał z zachwytu nad nim przez te wszystkie miesiące...Cóż - dla mnie jasny sygnał,że Heikki żegna się z Hamiltonem i spółką.Myślę,że przyjście Kimiego jest przesądzone - Fin jasno powiedział,że albo McLaren albo nic i myślę,że tak właśnie będzie.No chyba,że Whitmarsh pokaże,że nie ma jaj i ugnie się pod naciskiem trzęsącego tyłkiem Lewiska.Oby nie.


avatar
orinocoPL

31.10.2009 14:44

0

15. Raven89-to zalezy od tego, ile ma nadal do powiedzenia w zespole Ron... Osobiscie tez nie mialbym nic przeciwko Kimi'emu w Mcl. Moze wreszcie luisek troche spokornieje.


avatar
dody

31.10.2009 14:46

0

Jesli Kov chociaz by raz pokazal porzadny wyscig to mogl miec prawo zadac nowy czesc. Niestety Kov nawet `nie przybliza do Hamiltona. Szkoda Kovaleinena. Bo on jest dosyc dorym kierowca w miara Rosberg, Nick, Kubica.


avatar
marcin86

31.10.2009 14:48

0

Dawać Slow Nicka do McL, chętnie bym posłuchał jego narzekań :)


avatar
Smola

31.10.2009 14:49

0

Trzęsącego tyłkiem? Chyba lekka przesada. Lewis dba o swoje interesy. Poradził sobie z Alonso, to i zmierzy się godnie z Raikkonenem ;-)


avatar
grzybo

31.10.2009 15:17

0

Normalnie drugi Nelsinio. A niby czemu miał dostawać pierwszy nowe części? W czasie 2 lat nie zauważyłem żeby zasługiwał na taki bonus. Tym bardziej nie chciał bym go oglądać u boku Roberta. Wyraznie widać, że ostatnio żaden kierowca, który się nie spisał, nie zasługuje na drugą szansę: Nelson, Nakajima, Bourdais.


avatar
AndrzejOpolski

31.10.2009 15:42

0

Ależ Kovalainen sam sobie wziął część, którą nie testował Hamilton: wąż do tankowania :o)


avatar
Hamilton_Mistrz

31.10.2009 15:59

0

ale was pajace boli że LEWIS jest najlepszy. już Alonso miał mu pokazać i co ? uciekł z zespołu bo okazał się ciotą . Heikki to kolejna ciota . niech sam opowie ile razy udało mu się utrzymać pozycję startową.


avatar
maxis12

31.10.2009 17:03

0

Pani Hadmilton Nie gadaj takich bredni bo Alonso poszedł z MinMaclarena dlatego ze klocil sie z Hadmiltonem. I Kov ma racje Musze go za to pochwalic


avatar
Skoczek130

31.10.2009 19:45

0

Mysle, ze Heikki wie juz o tym, ze nie zagrzeje na dluzej miejsca w Macku i stad te wywody. W sumie kazdy dobrze wie, ze to Lewis jest liderem zespolu i to na Nim kreuje sie zespol, tak jak Renault na Alonso, Ferrari na Schumacherze, czy tez przed Hamiltonem, "srebrni/bialo-czarni" na Hakkinenie i Raikkonenie.


avatar
Skoczek130

31.10.2009 22:32

0

Hamilton_Mistrz = AndrzejOpolski, bądź Angulo, którego już dawno nie widac na forum. I tyle w tym temacie.


avatar
AndrzejOpolski

01.11.2009 00:06

0

25. Skoczek130: co to ma być? Główka boli? Jakieś zwidy czy majaki?


avatar
maniak300

01.11.2009 00:21

0

...bo Hamilton to pupilek, zlote dziecko, w czepku urodzony


avatar
kumahara

01.11.2009 01:09

0

25. Skoczek130, :-))


avatar
L.H_MClaren

01.11.2009 01:42

0

a w jakim zespole nie ma podzialu na kierowce nr 1 i nr2 i kto mi odpowie na pytanie czy ktorys z kierowcow chcialby byc kierowca nr 2 dobrowolnie ?? wiec zanim cos napiszecie to pomyslcie troche!!


avatar
Janosoprano

01.11.2009 08:57

0

A reszta pod kazdym tematem o RAI-a ktos tu mial pretensje ze caaaly czas o KUB ludzie pisza. Co mnie RAI-chcialbym zeby trafil do McL i zeby pozamykal usta tym co twierdza ze pokaze HAM itd.Tacy pewni wszyscy sa.Wpatrzeni w RAI jak w obrazek.Przecietniak.


avatar
vernisage

01.11.2009 10:31

0

22. Hamilton_Mistrz - wypowiedź czysto z rynsztoka, administracja powinna zrobić porządek bo nie miło się czyta tego typu komentarze obrażające wszystich użytkowików i na dodatek mogą mieć przez ww. pana problemy w sądzie co doprowadzi do zamknięcia portalu.


avatar
kumahara

01.11.2009 13:05

0

19. Smola: Czyżby Lewis poradził sobie 'godnie' z Alonso ? Na tyle ciekawa teza na ile nieprawdziwa!


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu